Marek Eichstaedt

Urodził się w Ostrówku w woj. wielkopolskim, w 1981 r. wyemigrował do Niemiec, mieszka w Hanowerze. Studiował przez rok historię na Uniwersytecie Wrocławskim.
W Polsce pracował w różnych zawodach, był m.in. taksówkarzem, instruktorem kulturalnym, a także prowadził bar piwny we Wrocławiu. W Niemczech pracował początkowo w restauracji, później w spedycji, a w 1986 r. założył własną firmę transportową.
Wiersze pisze odkąd pamięcią sięga. Posiada umiejętność postrzegania rzeczy zakamuflowanych i wijących się w rzeczywistości. Pomaga mu to w jego twórczości.
Jego wiersze wyróżniono w polonijnym konkursie literackim organizowanym przez Konsulat Generalny RP w Kolonii w styczniu 2011 r.

 

Marek Eichstaedt w PEPE-TV: http://www.pepe-tv.de/?s=Eichstaedt

 

POETA

KAŻDE JEGO SŁOWO
BRAŁEM POD ŚWIATŁO.
PRZEWRACAŁEM DO GÓRY NOGAMI
I PRZYKŁADAŁEM
DO WŁASNYCH SZABLONÓW WYOBRAŹNI,
BUDUJĄC KŁADKĘ ZROZUMIEŃ.

I O DZIWO

MOZAIKA Z KOLOROWYCH DNI
JEGO NATCHNIEŃ
UKŁADAŁA SIĘ PRZEDE MNĄ
JAK DYWAN,
PO KTÓRYM SZEDŁEM
BOSYMI STOPAMI MOICH WRAŻEŃ



WIĘZIENIE

WCIŚNIĘTY W PRZEZSTRZEŃ WEWNĘTRZNĄ
PRZEZ OJCA I MATKĘ
RZUCAM SIĘ W SIECI
Z MOJEJ WŁASNEJ SKÓRY
I CIĄGNĘ ZA SOBĄ
KULĘ U NOGI
NA POZŁACANYM ŁAŃCUCHU
TANICH ZŁUDZEŃ
W CIASNEJ CELI
MOJEGO CIAŁA
LICZE DNI KARY
I PATRZĘ NA NIEBO
ZA KRATAMI ŹRENIC