Foto: Robert Widera www.robert-widera.eu

 

Larry Lapicz


Urodził się w 1951 r. w Kętrzynie. Ukończył Policealne Studium Estradowe.
Jako czternastolatek stwierdził, że lubi śpiewać i chce się temu w przyszłości poświęcić. Najprostszą drogą wydawała mu się samodzielna praca nad sobą i własnym warsztatem. Całymi dniami przesiadywał przy magnetofonie i krok po kroku pokonywał muzyczne przeszkody. Grał jako solista w zespołach „Aiwa” oraz „Synkopa”.

 Uczestniczył w wielu konkursach. W 1983 r. jako solista zakwalifikował się utworem „Wspomnienie” na festiwal opolski do tzw. Złotej Dziesiątki wokalistów. Czesław Niemen był wówczas jurorem. Nie udało mu się jednak wystąpić w koncercie debiutów. Tak to wspomina: „Podczas kręcenia teledysku dla potrzeb telewizji, zapadła decyzja o niedopuszczeniu mnie do koncertu. Każdy laureat Złotej Dziesiątki miał zapewniony występ, tylko nie ja. Klip z moim występem został objęty zakazem emisji. Rozpocząłem strajk okupacyjny w siedzibie ZPR w Warszawie. Wyniosła mnie stamtąd milicja. Nic nie zyskałem. Nie mogłem nigdzie koncertować. Zdecydowałem się więc wyjechać do Niemiec”.
Od początku mieszka w Hamburgu, gdzie śpiewa w różnych lokalach. Śpiewa w każdym stylu. Uwielbia standardy amerykańskie Roya Orbisona, Kenna Rogersa, Franka Sinatry, Eltona Johna.
W Polsce w latach 90. występował m.in. w imprezie charytatywnej prowadzonej przez Wojciecha Malajkata, występował również w TVP Gdańsk, oraz w programie TVN „Ty zostaniesz gwiazdą”.
„Urodziłem się by śpiewać, taki dar mam od Boga” – dodaje artysta.