Łukasz Deptuła,

urodził się w 1986 r. się Ostrołęce, od 2011 r. mieszka w Hanoverze. Pisze wiersze, teksty piosenek, śpiewa, gra na gitarze. Pierwszą gitarę otrzymał od Anety Fabisiak-Hill. Był to 30-letni polski klasyk. Od tamtej pory poświęca gitarze każdą wolną chwilę.

Ukończył Technikum Gastronomiczne w Olsztynie w kierunku kucharz. Brał czynny udział w różnych programach artystycznych, gdzie stawiał pierwsze kroki przed publicznością. Trzykrotnie brał udział w ponadgimnazjalnych Konkursach Poezji Śpiewanej w Olsztynie. Podczas wakacji w 2005 r. rozpoczął życie ulicznego grajka na olszyńskiej starówce. W ten sposób spędził najwspanialsze wakacje swojego młodego życia. Razem z poznanymi ludźmi podróżował po całej Polsce autostopem. Grał na różnych instrumentach i w ten sposób zarabiał na wakacje.  

Brał udział w kilku programach muzycznych m.in. Debiuty w Opolu, Szansa na Sukces, Must Be The Music, The Voice of Poland, Zamkowe Spotkania z Poezją w Olsztynie. Obecnie z kolegami również tworzy zespół muzyczny.

 

 

Dojczland

 

Jestem w obcym kraju

Jestem w obcym mieście

Niczego tutaj nie znam

Chociaż wiem po co tutaj jestem

 

Potrzebuję tego czego nie mam

A tego szuka biedny chłopak za granicą

Zarobię many i je wydam

Na długi jakie mam w mej stolicy

 

Jedzenie mi nie smakuje

Wyspać się też nie potrafię

Jedyne to co czuję

Tęsknotę wielką za ojczystym krajem

 

***

 

na łące zielonej tak

leżysz ty i leżę ja

a nad nami gdzieś niebo jest

popatrz słońce do nas śmieje się

 

na łące leżę już sam

tak samotny jak ta chmura która pędzi przez świat

tak jak ten żuczek toczę swój los

tak jak to drzewo wrosnę w stary koc

 

jeszcze nie umieram jeszcze nie

jeszcze do zrobienia rzeczy mam wiele

domek żona dzieci i trawa zielona

drzewo kolo domu i ta żona szalona

 

muszę jeszcze poukładać życie moje

położyć się na trawie i zapalić sobie

abym się tylko nie utopił w kieliszku

mam w samochodzie koło zapasowe

 

na łące zielonej tak

leżysz ty i leżę ja

proszę ciebie słońce

pomóż mi bym nie musiał umierać dziś