Katharina Kubitza,
urodziła się w 1957 w roku w Bytomiu. Życie tak się poukładało, że w 1989 wyemigrowała na stałe do Niemiec. Mieszka w Bawarii, pracuje z ludźmi upośledzonymi. Poezja już w młodości była dla niej odskocznią od codzienności. Wiele wierszy znakomitych poetów zapisywała w swoim notesie, by sięgać do słów w poszukiwaniu własnych myśli i głębi. Swój pierwszy wiersz “Du Mutterglück am Tisch versammelt…”, napisała w ubiegłym roku na Dzień Matki.
Marzenie
Odnaleźć siebie chciałabym
w milczeniu Twoim.
W każdym słowie
niewypowiedzianym.
W każdym geście niewidocznym
memu oku...
Nie chcę przeszłości ani przyszłości!
Pragnę cię tu i teraz.
W teraźniejszości chwili.
W oddechu uczuć niespełnionych.
W pogoni za zapomnieniem.
W ukojeniu ciszy.
Kochaj mnie
Kochaj mnie
nie dlatego, że musisz
lecz dlatego, że wiesz...
Kochaj mnie nie
Za wspólnie kupione meble
które duszą
w stołowym swoim poustawianym szkłem.
Kochaj mnie nie z przyzwyczajenia.
Nie za obiad na stole w powszednie dni
I pościel przebraną przed kolejnym snem.
Kochaj mnie tak po prostu,
nie pytając dlaczego.
Kochaj mnie dla siebie i dla mnie
bo jestem
Twoim oddechem
Twoją przeżytą nocą
i jutrzejszym dniem.
Pożądanie
Pozwól cię
kochać
W tańczących fantazji
obrazach.
Dotykać słowem,
nie dłońmi
chłonnymi rozkoszy.
Podniecać domysłów igraszką
tesknotę,
bym czuł twe pragnienia
ukryte przed tobą
i światem.