fot. Mirek Goralski
Zbyszek Zibby Krebs
Pochodzi z Kędzierzyna Koźla. Zaczął grać na gitarze, gdy miał 13 lat. Od tej pory nic go więcej nie interesowało. Jak mówi – z gitarą realizuje wszystkie swoje plany i marzenia. Kocha każdy element swojej pracy – koncerty, próby, nagrywanie w studiu i podróże. Od 1994 roku jest gitarzystą zespołu Maryli Rodowicz. Ma tam możliwość grania w wielu różnych stylach muzycznych. To daje mu powód do pogłębiania wiedzy i odkrywania nowych, nieznanych brzmień. Z Marylą nigdy nie jest nudno! Uwielbia Franka Sinatrę, ale lubi też System Of A Down czy Nine Inch Nails. Nie lubi zamykać się w sztywnych ramach.
Grał w zespole “Wanda i Banda”, z Czesławem Niemenem, Kasią Kowalską. Zrealizował również kilka projektów filmowych, wydarzeń teatralnych i spektakli muzycznych, sporo aranżuje oraz robi piosenki do różnych programów (Współpraca przy filmach: "Panna Nikt", "Szamanka", "Dzieje Mistrza Twardowskiego", "Ekstradycja", "Pułapka", "Anna Maria").
Gra przede wszystkim na Gibsonach. Od kiedy zobaczył Jimmy’ego Page’a podczas koncertu w Madison Square Garden, wprost oszalał. Gibson był jego marzeniem w tamtych czasach. Kiedy dowiedział się, że Stefan Machel (jedna z ikon rockowej gitary) chce sprzedać swojego Gibsona nie zastanawiał się, tylko od razu do niego zadzwonił. Oczywiście nie było go stać na to, aby ją kupić - miał 15 lat i fantazję. Najważniejsza jednak dla niego była możliwość spotkania się i zamienienia kilku słów ze znanym gitarzystą. Chciał dotknąć jego gitary i zagrać na niej parę akordów.
Obecnie ma w swoim wyposażeniu sporo Gbsonów.
“Uwielbiam to uczucie, kiedy biorę któregoś z moich Gibsonów i zagram C-dur, G-dur. Delektuję się brzmieniem. Są to jednak wymagające instrumenty, w które trzeba włożyć sporo serca i energii. Oddają to jednak ze zwielokrotnioną siłą.”
Podczas koncertów gra też czasami na sitarze i bouzuki.
Poza graniem uwielbia jazdę na motorze i nurkowanie. Daje mu to dużo radości i pozwala wyciszyć wewnętrzne. Nadzorował nawet pracę nurków zabezpieczających plan w filmie Andrzeja Wajdy "Tatarak".
W 2013 roku wraz ze swoim przyjacielem z dzieciństwa Stefanem “Karolem” Adlerem (perkusja) oraz Andy Kohlerem (bas) – obydwaj z zespołu Black Bone Company – stworzyli projekt “Krebscycle”, który zaprezentowali w kilku miastach Nadrenii-Westfalii (Oberhausen, Solingen, Witten, Essen). “Krebscykle” to niebezpieczna mieszanka różnych rockowych stylów.
Poza graniem koncertów i nagrywaniem uczy jeszcze w School of Rock w Düsseldorfie.
fot. Rudi Kosinski
Oprac. Leonard Paszek na podstawie m.in. wywiadów dla www.magazyngitarzysta.pl
Wiecej na:
fot. Adam "Zegarmistrz"